22 lutego 2019 roku odbyło się zorganizowane przez Fundację Batorego seminarium Jak poprawić transparentność zamówień publicznych. Spotkanie rozpoczął wykład wprowadzający Karolisa Granickasa z Open Contracting Partnership pod tytułem „Open Contracting: O co w nim chodzi?”.
Następnie odbył się panel dyskusyjny, w którym udział wzięli:
- Mariusz Haładyj (Prokuratoria Generalna),
- Grzegorz Makowski (forumIdei Fundacji Batorego),
- Hubert Nowak (Urząd Zamówień Publicznych),
- Karolis Granickas (Open Contracting Partnership),
- Eliza Niewiadomska (Europejski Bank Odbudowy i Rozwoju),
moderacja: Katarzyna Batko-Tołuć (Sieć Obywatelska Watchdog Polska).
Podczas wykładu wprowadzającego, Karolis Garnickas opowiedział o Open Contracting Partnership – organizacji zajmującej się otwartymi, powszechnie dostępnymi danymi w zakresie zamówień publicznych. Organizacja ta promuje rozwiązania techniczne, które mają na celu zapewnić otwartość danych w przetargach publicznych współpracując z rządami wielu państw. Jak podkreślił, samo udostępnianie danych nie jest wystarczające, należy także zadawać pytania o wszystko co się z nimi dzieje – kto i w jaki sposób je wykorzystuje, jakie mechanizmy są konieczne, jaki jest ich wpływ na politykę, a także w jaki sposób mogą prowadzić do poprawy zamówień publicznych. 40 państw na świecie wprowadza promowany przez organizację standard otwartych danych w zamówieniach publicznych, który opisuje jak publikować dane i dokumenty na wszystkich etapach zamówienia publicznego. Standard ten jest otwartym oprogramowaniem, które może być rozszerzane. Dzięki wdrożeniu standardu na Ukrainie, udało się wypracować oszczędności na poziomie 12%, a do jego stosowania zachęca między innymi Komisja Europejska. Open Contracting Partnership przygląda się temu w jaki sposób standard jest wykorzystywany na całym świecie i go modyfikuje.
Open Contracting Partnership współpracuje z Europejskim Bankiem Odbudowy i Rozwoju, który podczas seminarium reprezentowała Eliza Niewiadomska. W ramach tej współpracy, obie organizacje starają się podkreślić fakt, że dla regulacji zamówień publicznych trzeba wziąć pod uwagę, po pierwsze mentalny element – jak robimy dla siebie robimy lepiej, a pod drugie kwestię tego, że im więcej informacji jest na rynku o tym jak podmioty publiczne kupują, płacą i zamawiają, tym lepiej dla gospodarki. Organizacje starają się znaleźć dla każdego kraju w którym obecne działają, równowagę pomiędzy potrzebą transparentności a działaniem rynku. Jednym z głównych zadań współpracy jest połączenie otwartości zamówień, dostępności informacji, efektywności transakcji i przyjazności dla użytkownika (dla zamawiających i wykonawców) poprzez, między innymi, stworzenie elektronicznego systemu zamówień. Współpraca z rządami pokazała, że używanie otwartych danych jest kluczowe dla zwiększania transparentności zamówień publicznych. Jeżeli w danym systemie wszystkie jawne informacje są dostępne online w czasie rzeczywistym, czyli w momencie kiedy zamawiający podjął jakąś decyzję, to wtedy proces zamówień publicznych jest w pełni transparentny.
Mariusz Haładyj z Prokuratorii Generalnej oraz Hubert Nowak, prezes Urzędu Zamówień Publicznych opowiedzieli o powstającym nowym prawie zamówień publicznych. Jak podkreślił pierwszy z nich, w nowym prawie pojawić się mają nowe elementy sprzyjające przejrzystości, które spowodują, że zamówienia od 50 tysięcy złotych będą informacją publicznie dostępną, a plany zakupów zostaną zebrane w jednym miejscu i będą kwartalnie aktualizowane. Przyznał także, że jednym z największych problemów funkcjonowania zamówień publicznych w Polsce jest niska konkurencyjność. W trakcie tworzenia nowego prawa, proces zakupów został podzielony na pięć etapów: 1. Analiza przed ogłoszeniem zamówienia, jego zaplanowanie; 2. Przygotowanie; 3. Dokonanie wyboru; 4. Realizacja; 5. Dokonanie oceny realizacji zamówienia, jego ewaluacja. Do każdego z nich starano się znaleźć rozwiązania, które by spowodowało, że zamówienie będzie logicznym ciągiem. Do tych etapów odniósł się Hubert Nowak, podając przykłady rozwiązań, które wprowadza nowe prawo. Poprawione zostało planowanie oraz jego przejrzystość – plany mają być upubliczniane w Biuletynie Zamówień Publicznych. Poprawiony został także drugi etap, poprzez mechanizm wstępnych konsultacji rynkowych wprowadzony jako element analizy potrzeb. Zdaniem prezesa, trzeci oraz czwarty etap funkcjonuje dobrze i nie wymaga poprawy, za to piąty etap ma stanowić informacja z wykonania zamówienia i odpowiadać na takie pytania jak na przykład, jaki był ostateczny koszt wykonania zamówienia lub czy było zrealizowane w terminie. Dzięki takiemu rozwiązaniu, będzie można się uczyć i lepiej zarządzać zamówieniami w przyszłości. Jak przyznał, dokument będzie dopracowywany i udoskonalany na podstawie tego jak będzie sprawdzał się w praktyce.
Grzegorz Makowski z Fundacji Batorego odniósł się z kolei do przejrzystości, którą może wnieść Pakt Uczciwości. Fundacja oraz jej konsultanci są uczestnikami całego procesu zamówienia publicznego – od ogłoszenia przetargu aż po jego wykonanie i odebranie. Jak przyznał, zdarzyło się, że Fundacja zadawała pytania, które mogą wydawać się oczywiste, na przykład o konflikt interesów na etapie udzielania zamówienia, o którym bez obecności obserwatora społecznego nikt by nie pomyślał. Innym przykładem działania w ramach Paktu jest udostępnianie informacji na etapie przetargu i próby skłonienia Zamawiającego do lepszej komunikacji z wykonawcami. Fundacja stara się zwracać uwagę na takie aspekty na przykładzie pojedynczej inwestycji, co może mieć jednak przełożenie na początek zmian systemowych.
Osoby zainteresowane zapraszamy do obejrzenia seminarium na kanale YouTube Paktu Uczciwości.
Video in English: How to improve the transparency of public procurement in Poland?